Dla mnie Ronald, tak jak każdy cyrkowy klaun, to największy koszmar i trauma dzieciństwa... co zresztą te zdjęcia potwierdzają.
Zadanie jest, jak zwykle, dziecinnie proste - wymyślamy treść dymków:
A teraz do dzieła! Wymyślaj i przy okazji doceniaj dymki innych oddając głos na wymyślone przez nich komentarze! A może to Twój komentarz dostanie najwięcej "OK"?? Tylko zwróć uwagę gdzie panie trzymają ręce...
A teraz do dzieła! Wymyślaj i przy okazji doceniaj dymki innych oddając głos na wymyślone przez nich komentarze! A może to Twój komentarz dostanie najwięcej "OK"?? Tylko zwróć uwagę gdzie panie trzymają ręce...
Oto kolekcja świętych iluzji, które nie zmieściły się w tym artykule. Tym razem sam odkryj, którą z boskich postaci przedstawiają.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą