Gdyby mężczyźni zachodzili
Oto garść przemyśleń rzuconych ot tak... a właściwie wykrzyczanych (z jednoczesnym zapurpurowieniem i wymachiwaniem rąk) pewnemu mężczyźnie, który ośmielił się delikatnie zauważyć w obecności swojej żony (nomen omen w zaawansowanym stanie błogosławionym) że "CIĄŻA TO BUŁKA Z MASŁEM (...)"
Te nierozważnie wypowiedziane słowa padły z jego ust kilka tygodni temu...
Do dzisiaj sypia na kanapie w salonie ;)
A jego żona stanowczo... hmmm... bardzo stanowczo stwierdziła, że gdyby mężczyźni zachodzili w ciążę to:
Urlop wychowawczy trwałby 2 lata i byłby płatny w wysokości 100% poborów.
Szybko przestaliby myśleć, że bliźnięta są takie słodkie.
Naturalne poczęcia zostałyby uznane za przestarzałe.
Poranne wymioty zostałyby ogłoszone narodowym problemem zdrowotnym nr 1.
Najbardziej Jadowity Wąż Świata
NAZWA WŁAŚCIWA: "Expecteria Trouserius" (Wąż Spodniowy)
WYSTĘPOWANIE: Cały Świat
OPIS: Występuje w kolorach od różowego do czarnego. Brak jadowitych kłów zastąpiony bardzo jadowitym splunięciem. Powikłania po ataku jego splunięciem mogą trwać nawet 9 miesięcy. Wielkość dorosłego osobnika zmienna - od 3 do 12 cali, zależnie od jego nastroju i podgatunku.
SYMPTOMY: Ten wąż atakuje głównie kobiety w partie ciała poniżej brzucha, uderza wiele razy zaatakowane miejsce by następnie załatwić swoją ofiarę jadowitym splunięciem. Po ataku zazwyczaj występuje długa i uciążliwa opuchlizna po czym, po ok. 9 miesiącach przeistacza się w nieznośny ból. W przypadku mężczyzny celem ataku są partie ciała poniżej pleców. Jednak symptomy u mężczyzny są zupełnie odmienne i prowadzą najczęściej do nieuleczalnej choroby i w wyniku jej konsekwencji - śmierci.
ŚRODOWISKO: Zwykle spotykany w sypialniach, ale czasami może pojawić się w najmniej spodziewanych i najbardziej niezwykłych miejscach.
Do żołnierzy ONZ, którzy byli na misji w Afryce przyjechał generał na wizytację. O 8 rano zwołał wszystkich na apel po czym pyta swoich
żołnierzy:
- Moi żołnierze, Wódkę macie?
Na to żołnierze:
- Mamy!
- Żarcie macie?
- Mamy!
- A jak u was z sexem?
- No mamy wielbłąda!
No i generał pojechał, ale za tydzień znów apel i sytuacja się powtarza:
- Moi żołnierze, Wódkę macie?
- Mamy!
- Żarcie macie?
- Mamy!
- A jak u was z sexem?
- No mamy wielbłąda!
Po czym znów pojechał, ale nie dawała mu spokoju sprawa, jak oni radzą sobie z tym wielbłądem, postanowił pojechać jeszcze raz aby zbadać sprawę osobiście. Tak wiec o 8 znów zwołał apel i pyta swoich żołnierzy:
- Moi żołnierze, Wódkę macie?
- Mamy!
- Żarcie macie?
- Mamy!
- A jak u was z sexem?
- No mamy wielbłąda!
Na to generał mówi do jednego z żołnierzy:
- Żołnierzu pokażcie mi tego wielbłąda!
Żołnierz zaprowadził go przed stodole, w której stal wielbłąd, a generał do niego mówi:
- To wy tu żołnierzu na mnie zaczekajcie a ja wejdę i obejrzę tego waszego wielbłąda!
Po piętnastu minutach generał wychodzi ze stodoły zapinając rozporek i mówi do żołnierza:
- W porządku ten wasz wielbłąd tylko ma trochę dupę koścista!
Na to żołnierz mu odpowiada:
- Dupę koścista może i ma, ale do burdelu się na nim dojedzie!!!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą