Wielka księga zabaw traumatycznych CLXXXVI
Jeśli szukasz tu czegoś, z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom o dziwo udało się przeżyć w komplecie. No i nareszcie pojawiły się traumy ze stratami nie tylko w ludziach... Więcej takich poproszę.
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
LATAJĄCA POKRYWKAByło to w gimnazjum, chyba w 2 albo 3 klasie. Mieszkam na wsi, a wiadomo, dzieciakom na wsi się nigdy nie nudzi. Chodząc koło domu zastanawiałem się, czym by się tu zająć - i oto jest! Duża, metalowa, ciężka pokrywka (przykrywka?) od garnka, ale się będzie fajnie rzucało. Rzuciłem parę razy i akurat za płotem przechodził kuzyn (młodszy o 2 lata) i też się chciał przyłączyć do zabawy. No to zaczęliśmy rzucać do siebie. Początkowo szło wszystko dobrze, lecz za trzecim razem kuzyn rzucił, a ja się nie uchyliłem...
Udomowione dzikie zwierzęta
Zwierzątko domowe kojarzy się najczęściej z psem, kotem lub chomikiem, ale niektórym to nie wystarcza i ich pupilkami stają się takie okazy:
Jeśli będziecie mieli okazję wylatywać kiedyś z międzynarodowego lotniska Arlanda znajdującego się w Sztokholmie, możecie spędzić noc poprzedzającą podróż na pokładzie samolotu. Na płycie lotniska stoi bowiem Boeing 747, który został przerobiony na Jumbo Hostel.
Gdy Jumbo Jet nie nadaje się już do latania, zwykle zostaje sprzedany na złomowisko. Szwedzki przedsiębiorca Oscar Dios postanowił uratować jednego z nich i znalazł dla niego lepsze zastosowanie, niż pocięcie go na żyletki. 30-letniego Boeinga 747 zamienił w taki oto śliczny hostelik.
W tym nietypowym hostelu znajduje się 85 łóżek w 25 pokojach o różnym standardzie (najbardziej komfortowe pokoje znajdują się na górnym pokładzie). Jeśli natomiast masz ochotę spędzić z ukochaną osobą romantyczny wieczór, to powinieneś zarezerwować kokpit deluxe. Jest większy, ma swoją własną łazienkę i wspaniały widok na pas startowy.
Pomimo że większość pokoi ma wspólną łazienkę i natryski, to każdy z nich ma osobną klimatyzację, WiFi i telewizory LCD, które mogą służyć także jako tablice odlotów i przylotów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą