Szukaj Pokaż menu

Rzeczy które możesz zrobić na egzaminie, żeby powkurzać nauczycieli

14 520  
4   17  
Być może i ciebie czeka jeszcze jeden, ostatni poważny egzamin, i być może na myśl o nim zaczyna cię skręcać w żołądku, ponieważ podchodzisz do niego zbyt poważnie i wydaje ci się że jak ci nie wyjdzie to będzie koniec świata. Zatrzymaj się więc na moment i pomyśl co było, gdybyś w trakcie egzaminu zrobił coś takiego...

1. Zgarnij jakieś papiery i biegaj po szkole krzycząc "Jolka patrz mam te jutrzejsze egzaminy!"

2. Jeśli to jest egzamin z matematyki napisz go w formie eseju. Jeśli to ma być esej pisz go numerami i symbolami. Bądź kreatywny!

3. Rób papierowe samolociki. Celuj je wykładowcy prosto w nos.

4. Gadaj do siebie przez cały egzamin. Powolutku czytaj każde pytanie i zastanawiaj się. Jeśli wykładowca każe ci przestać, powiedz mu że głośno myślisz. Potem zacznij rozprawiać jakim palantem jest wykładowca.

Z pamiętnika Brygidy Jonysek

10 280  
4   18  
PONIEDZIAŁEK
Poszłam do doktora ażeby mi co dał, bo na więcej dzieci nas z Zenusiem nie stać. Najpierw spytał jak mi się układa współżycie. Ja powiedziałam, że normalnie: ja się układam, a Zenuś se współżyje. Doktor dał mi różne takie tabletki i gumkę dla Zenusia. Potem polecił kalendarzyk małżeński. Chciałam kupić w kiosku, ale mieli tylko orbisowski. Aha! Doktor założył mi taką fikuśną spiralkę...

WTOREK
Zenuś se pofolgował. Tylko z roboty wrócił, od razu się za folgę chwycił. Śmiechu miałam co niemiara, bo przy folgowaniu spirala puściła i tak zasprężynowała, że Zenusiem o tapetę cisnęło. A cała pościel do prania...

ŚRODA

Nowy Pompon: Hipnotyzer uśpił materac

15 660  
2   12  
Długo oczekiwany przełom w dziedzinie hipnozy wreszcie nastąpił. Profesor Hans Jurgen Pfetzner rektor wiedeńskiego uniwersytetu dokonał dzieła, które jeszcze niedawno wydawało się nieosiągalne. Przypomnijmy tylko, że w końcowy sukces przedsięwzięcia wątpili niemal wszyscy z profesorem Pfetznerem i jego trzydziestoosobowym zespołem współpracowników włącznie.

Próba uśpienia ekspresu do kawy A jednak eksperyment powiódł się. Sprężynowy materac poddany hipnozie trwa od blisko trzech miesięcy w głębokim uśpieniu. Profesor Pfetzner znany jest z wielu osiągnięć w dziedzinie hipnozy. Już jako pięcioletnie dziecko bez trudu zasypiał pod swoją kołdrą. W wieku dwunastu lat uśpił swojego pierwszego psa. Swoim zdolnościom zawdzięcza ukończenie szkoły, studiów wyższych i doktorat. Jako młody wykładowca uniwersytecki dokonał wyczynu, który ugruntował jego pozycję – w cztery minuty po rozpoczęciu inauguracyjnego wykładu wszyscy studenci zasnęli.


Oto wydarzenia, które doprowadziły prof. Pfetznera do obecnego sukcesu:

15 III 1937 r. – Profesor Pfetzner powołuje trzydziestoosobowy zespół współpracowników. Jeszcze tego samego dnia późnym wieczorem wszyscy bez wyjątku zasypiają.


16 III 1947 r. – O świcie budzą się, fakt ten pozostaje bez echa.


23 III 1997 r. – Z okazji jubileuszu 60-lecia badań kanclerz Otto von Landendorf wręcza profesorowi w prezencie ekspres do kawy i życzy jakichś sukcesów.


24 III 1997 r. – Pierwsza próba wprowadzenia ekspresu do kawy w stan snu hipnotycznego.

25 III 1997 r. – Druga próba wprowadzenia ekspresu do kawy w stan snu hipnotycznego.


18 IV 1998 r. – Czterysta dwudziesta siódma próba wprowadzenia ekspresu do kawy w stan snu hipnotycznego.


19 IV 1998 r. – Kanclerz Otto von Landendorf osobiście odbiera profesorowi ekspres do kawy i życzy jakichś sukcesów. Chwilę później profesor zasypia.


20 III 2002 r. – Pęknięta sprężyna łóżka budzi profesora w środku nocy.



Pięćdziesiąta druga próba uśpienia ekspresu do kawy
21 III 2002 r. – Rankiem profesor kupuje lekko przechodzony materac. Umieszcza go w Instytucie i wprowadza w stan hipnozy. Zanim zdążył ustalić, jak to się stało, pogrąża się we śnie. Trzydziestoosobowy zespół sporządza notatki na gorąco i zasypia na siedząco. Całe to wydarzenie przechodzi kompletnie bez echa. W wielu środowiskach naukowych, do których nie dotarło, że wydarzenie przeszło bez echa, zawrzało od głosów sceptycznych.

Oponenci zarzucają, że eksperymentowi brak całościowej dokumentacji. Biorący udział w doświadczeniu przedmiot nie został wcześniej poddany oględzinom przez niezależnych badaczy i nie posiada certyfikatu. „Nie można mówić o pełnym sukcesie. Materac nie wyszedł poza pierwszą fazę snu”, dołączył do głosów krytyki doktor Alfred Stopcke, główny antagonista Pfetznera, autor pracy Dlaczego nie mogę zasnąć.

--
Tekst pochodzi z miesięcznika Nowy Pompon
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Z pamiętnika Brygidy Jonysek
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu PAP: Jak policja wykryła fałszywego Lenina
Przejdź do artykułu Najlepsze miejsca na spędzenie udanego urlopu
Przejdź do artykułu Hip, hip, hurra! Wygraliśmy!
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Mundial 2002: Analizy porażki
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Z cyklu: Jak to działa?
Przejdź do artykułu Zza Kulis Mistrzostw Świata

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą