My w redakcji mamy sąsiada rodem z Czelabińska. Co miesiąc przychodzą do niego świadkowie Jehowy i oddają 10% tego, co zarobili.
Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:
Putin pojawił się w Kijowie z siniakiem pod okiem. Oj, trzeba było w czasie spisu ludności nie mówić ankieterowi przy własnej żonie, że masz trójkę dzieci...
Biedni somalijscy piraci porwali statek obsadzony przez czelabińskich marynarzy, którzy od roku nie schodzili na ląd...
Czelabińskie króliki potrafią otworzyć i odpalić samochód przy pomocy
odpowiednio ogryzionej marchewki.
Czelabińscy scenarzyści rozpoczęli prace nad ostatnim odcinkiem "Mody
na sukces".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą