Ten skromny wychodek ma szansę stać się prawdziwym symbolem Szwajcarii, a to za sprawą swojej konstrukcji. Co takiego go wyróżnia na tle choćby rodzimych Toi-Toi? Jest przezroczysty...
Bez względu na to czy jesteś w środku czy tylko przechodzisz obok, ta toaleta nie ma przed tobą nic do ukrycia, bo wszystko masz pokazane jak na dłoni.
Sytuacja się zmienia dopiero w momencie, gdy zamykasz za sobą drzwi i naciskasz magiczny przycisk. Wtedy w ułamku sekundy cała szklana powierzchnia traci przezroczystość i zostajesz sam na sam ze swoją potrzebą. Sprytne!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą