Mały chłopczyk, którego rodzice byli właśnie w trakcie rozwodu, bardzo przeżywał rozstanie rodziców. Podczas jednych z zajęć w przedszkolu narysował dla wychowawczyni taką miniksiążeczkę, w której zawarł swoje przemyślenia...
Czasami mamusia i tatuś mogą mieszkać w osobnych domach, ale wciąż się kochać.
Moja mamusia kocha bardzo tatę i płacze, ponieważ za nim tęskni. Co za dzidzia.
Tata jest bardziej zabawny. Nie jest dzidzią. Prowadzi świetny samochód i przychodzę do niego spać w weekendy. Zabawa!
Czasami do taty przychodzi jego przyjaciółka. Wtedy właśnie mam najlepszą zabawę, ponieważ idą do jego pokoju, a ja mogę robić to, co chcę. Mogę nawet jeść słodycze!
Mama jest niedobra i nie lubi przyjaciółki mojego taty. Wydaje mi się, że powinna być zawsze miła dla nowych przyjaciół. Mama mówi, że ona ma na imię "Zdzira".
Czasami słyszę jak tata i Zdzira uprawiają zapasy. Jestem pewien, że to on wygrywa, z powodu dźwięków, jakie ona wydaje.
Tak działa miłość.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą