Przyzwyczailiśmy się do statków i innych modeli umieszczanych w butelce czy żarówce. Kiedy pozna się metodę tworzenia takich dzieł nadal robią one wrażenie, ale jakaś część ich magii znika. Natomiast to co umieszcza w butelkach pewien użytkownik Reddita powoduje pewne niedowierzanie i zmusza do głębokiego zastanowienia, jak to jest możliwe.
Wczoraj zobaczyliście co można zrobić ze sterty zużytych kołpaków (klik), a dzisiaj pokażemy wam pomysł na wykorzystanie starego silnika do samochodu - w tym wypadku modelu EJ20.
Ten farmer chyba wziął sobie do serca to, że strach powinien budzić strach albo za dużo się naoglądał Batmana. Niewątpliwie stawiając takie coś na swoim polu musiał wziąć pod uwagę możliwość zejścia na zawał każdego niespodziewanego gościa, który przyjdzie po zmierzchu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą