Prawdziwa matczyna miłość nie zna żadnych granic. Matka dla swoich dzieci i swojej rodziny gotowa jest zrobić praktycznie wszystko. Pewnego dnia córka pani Rodessy Villanueva-Reyes zapragnęła mieć własną kuchnię, niestety domowa kasa świeciła pustkami. Matka stanęła na wysokości zadania i sama zrobiła dla pociechy naprawdę wystrzałową konstrukcję.
Z pomocą swoich przyjaciółek pani Villanueva-Reyes zebrała pokaźną kolekcję kartonów. Następnie ustawiła je w odpowiednim porządku.
Chwilę później pojawiły się linie, według których wycięte zostały drzwiczki do szafek, kuchenka, itp.
Przy użyciu winylowych naklejek i białej cartoliny powstały blaty i inne kuchenne ornamenty.
By dopełnić całości, troskliwa mama użyła kilku kuchennych zabawek, które kupiła wcześniej dla córeczki.
Tuż przed wejściem do kuchni widnieją napisy reklamujące wysoką jakość wyrobów spożywczych.
Zlew został zrobiony ze starej patelni, a kran z dozownika od mydła.
Pokrętła do kuchenki pani Rodessa wykonała z pokrywek od słoików.
W kuchni rządzi już młoda pani domu.
Kuchnia od podstaw.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą