Żyjemy w tak pięknych czasach, że prawie każdy może mieć już dostęp do internetu. Ma to jednak swoje mroczne strony... Na przykład takie oto wpisy szalonych mamuś.
Czytając te recenzje człowiek ma wrażenie, że ci pasażerowie byli wyjątkowo wredni i mściwi. Z pewnością nie wszyscy kierowcy zasłużyli na tylko jedną gwiazdkę...
#1.
W czasie jazdy w ostentacyjny sposób pił whisky i NIE CHCIAŁ SIĘ PODZIELIĆ. Jakby, do cholery, tylko on w ten środowy poranek chciał utopić depresję w alkoholu!
#2.
Zjawił się bez samochodu i zaoferował, że mnie zawiezie "na barana". Dwie godziny zajęło nam dotarcie do celu, a jego ramiona byłe super kościste.
#3.
Miał w aucie małego szczura. Ciągle prosił mnie, żeby pocałować jego zwierzątko.
#4.
Zbyt przystojny. Ukradł mi dziewczynę. Dojechaliśmy do restauracji, a ona nie chciała wysiąść. O MÓJ BOŻE, DIANO! PROSZĘ, WRÓĆ DO MNIE! BYŁAŚ DLA MNIE WSZYSTKIM!
#5.
Zabrał mnie do pracy, tak jak chciałem. Teraz jestem w pracy. Jak śmiałeś? Sir, to wszystko twoja wina.
#6.
Pachniał jak zawijane pizzeryjki Totino's. Co prawda to brzmi całkiem nieźle, ale absolutnie tak wcale nie było.
#7.
Radio było zepsute, więc cały czas wydawał dubstepowe dzięki swoją buzią.
#8.
Zatrzymał auto w połowie drogi, by nakrzyczeć na gołębia.
#9.
Porwał mnie i siłą wcielił do sekty. Podróż trwała 4 lata i kosztowała mnie oszczędności całego życia.
#10.
Nie założył maski, którą mu dałem i nie zawiózł mnie do banku!!!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą