Szukaj Pokaż menu

Rosja to nie kraj, to stan umysłu XXXI - co Rosjanin przewozi w furgonetce

60 796  
237   19  
Dziś sąsiedzi pokażą nam jak głęboko może wjechać spychacz, do czego może służyć lodówka oraz jak zaparkować samochód, żeby było mu wygodnie.

#1.

Pierwsze zdjęcia człowieka rozwijającego się w łonie matki

54 367  
255   103  
Szwedzki fotograf Lennart Nilsson, pionier fotografii medycznej, konsekwentnie realizował swój plan i tworzył tę kolekcję ponad dekadę. W 1965 r. wydał wymarzony album - historię rozwoju człowieka od poczęcia do narodzin.

Odpicowane auto prawdziwego rosyjskiego patrioty

34 348  
72   43  
Artystka z Sosnogorska, Walentyna, stworzyła ze zwyczajnego, niczym niewyróżniającego się auta VAZ-21101 (Łady 110) samochód prawdziwego patrioty. Zdjęcia tego niezwykłego pojazdu cieszą się sporym zainteresowaniem nie tylko w rosyjskojęzycznym internecie. Samochód należy do jej ojca, żołnierza straży granicznej i 24-letnia artystka pomalowała auto właśnie dla niego.

#1. Na masce samochodu przedstawiono niedźwiedzia w czapce uszance i Kreml.

Kliknij i zobacz więcej!
Samochód rocznik 2005 należący do taty był w opłakanym stanie. Postanowiłam się nim zająć. Ojciec nie był przeciwny. W połowie października przetransportowaliśmy auto do mojego garażu...

#2. Po lewej stronie auta, po stronie kierowcy - zadziorny Putin obok zasępionego Obamy.

Kliknij i zobacz więcej!

#3.

Kliknij i zobacz więcej!

#4.

Kliknij i zobacz więcej!

#5. Po prawej stronie auta - niedźwiedź atakujący orła na tle płonącej amerykańskiej flagi.

Kliknij i zobacz więcej!
Ojciec chciał coś jaskrawego i niezwykłego, a ponieważ jest żarliwym patriotą i bardzo interesuje się polityką i tym, co się teraz dzieje w świecie, zaproponowałam mu stworzenie patriotycznego samochodu. Długo oglądaliśmy zdjęcia w internecie, wybieraliśmy. Najpierw zdecydowaliśmy się na niedźwiedzia i orła. Sporo czasu zastanawialiśmy się nad drugą stroną auta. Ojciec chciał tu również niedźwiedzia albo coś w tym stylu, a ja proponowałam portrety. Tata był trochę zaskoczony tym pomysłem, ale ostatecznie się zgodził.

#6.

Kliknij i zobacz więcej!

#7.

Kliknij i zobacz więcej!

#8. Na dachu - mapa USA, którą z powietrza bombarduje rosyjski samolot.

Kliknij i zobacz więcej!
Kiedy mój ojciec wymyślił rysunek na dachu, wszystko w końcu złożyło się w jedną kompozycję.

#9. Dodatkowo umieszczono napis "Good Bye, America" (oczywiście cyrylicą).

Kliknij i zobacz więcej!

#10. Z tyłu - stylizowany napis "Jesteśmy Rosjanami! Bóg z nami".

Kliknij i zobacz więcej!

Walentyna Lukyanova poświęciła tej aerografii sześć tygodni. W trakcie malowania złamał się jej aerograf, a części do niego mogła zdobyć jedynie za pośrednictwem internetu. Kobieta postanowiła nie czekać i ostatecznie zakończyła malowanie ręcznie. Odpicowany VAZ wyjechał z garażu 28 grudnia.

#11. Kolor samochodu - kombinowany

Kliknij i zobacz więcej!


#12.

Kliknij i zobacz więcej!

#13.

Kliknij i zobacz więcej!

#14.

Kliknij i zobacz więcej!

#15.

Kliknij i zobacz więcej!

Według artystki "klient" - jej ojciec - był bardzo zadowolony z jej pracy. Jeździ teraz codziennie do pracy swym patriotycznym autem. Samochód wywołał w mieście prawdziwą furorę: ustawiają się kolejki, by zrobić sobie zdjęcie z autem, mijający go kierowcy migają "awaryjnymi", a przechodnie uśmiechają się i machają.
72
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Pierwsze zdjęcia człowieka rozwijającego się w łonie matki
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Auta pozostawione na mrozie przypominają dzieła sztuki
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu HF Zero - włoski prototyp auta przyszłości z lat 70.
Przejdź do artykułu W Australii wszystko chce cię zabić. I nie są to tylko zwierzęta
Przejdź do artykułu Jak powinno się traktować łosi parkingowych
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Japoński fotograf tchnął życie w figurki superbohaterów
Przejdź do artykułu Odziedziczyli kawałek ziemi po dalszej rodzinie. Gdy otworzyli garaż nie mogli uwierzyć własnym oczom

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą