Szukaj Pokaż menu

Przestępczość (nie)zorganizowana XI

26 725  
14   16  
Zobacz gdzie wykorzystać takie czapki!Jedenasta odsłona wpadek policjantów i złodziei. Jak tak dalej pójdzie, to wkrótce na widok złodzieja będziemy krzyczeć nie: "Policja! Policja!", tylko "Lekarza! Psychiatrę!!".

Pewna Chilijka pozwała do sądu prokuratora, który nakazał zakucie w kajdanki
jej 6-letniego synka.

Chłopiec zachowywał się troszkę nieznośnie, co srodze zdenerwowało sędziego.
Do tego stopnia, że kazał zakuć malca w kajdanki...

* * *

Kulturalny rabuś został umieszczony w areszcie, chociaż jego starsza ofiara wstawiała się za nim tłumacząc policjantom, że podczas napadu zachowywał się niezwykle uprzejmie.
Emerytka z Austrii zeznała przed sądem, że już dawno nie napotkała na swojej
drodze równie dobrze wychowanego przestępcy. Cóż takiego zrobił ów Pan? Wyrwał on kobiecie torebkę i uciekł, ale po chwili powrócił widząc, że upadła na ziemię i pomógł jej wstać.

* * *

Chuligan, który próbował napaść na ulicy 88-letniego staruszka, miał pecha wybrać sobie na ofiarę byłego mistrza bokserskiego i został przez niego porządnie poturbowany.
20-letni rabuś chciał ukraść sędziwemu Gerhardowi Brinkmannowi portfel nie
wiedząc, że jego przeciwnik był w przeszłości mistrzem Niemiec w wadze
lekkiej.

Autentyki LXXXII - Tfuu! Pie**olony Matiz!

33 318  
4   59  
Jeżeli jesteście ciekawi jak NIE NALEŻY odpowiadać kobiecie, co robić gdy wasz środek lokomocji odmówi posłuszeństwa oraz dlaczego należy bać się informatyków, zapraszam do lektury kolejnych Autentyków. Pragnę jednocześnie ostrzec wrażliwych, że w dzisiejszym wydaniu pojawi się opowieść o pewnym samochodzie, który to... zresztą sami przeczytacie...

ZDROWE PODEJŚCIE

Co to w tej medycynie się porobiło, tyle rzeczy można zbadać, różnymi wynikami lekarze są zasypywani, możliwości diagnostyczne ogromne itd. itp. Uczestniczyłem dziś w ramach stażu specjalizacyjnego w konsultacjach jakie udzielał pewien profesor. Jak to bywa w takich przypadkach zestresowani pacjenci nie mogą często słowa wymówić przed majestatem profesorskim w otoczeniu adiunktów, docentów i reszty dworu. Jeden był jednak wyjątkiem, na sam koniec konsultacji zapytał Profesora podsuwając mu pod nos jeden z wielu dostarczonych wyników badań nieśmiałym głosikiem mówiąc:
- A to co jest ?
Profesor poprawił okulary, zasępił się, mars na jego czole wyraźnie się pognębił, nastała chwili ciszy, że słychać było jak wiedza medyczna gotuje się w czerepach zebranych. Wreszcie Majestat Profesorski nabrał powietrza w płuca i rzekł tubalnym głosem:

Poetycka Klasyka Gwoździ - Bułka

15 850  
0   10  
Zobacz fajne jedzonko!Poetycka klasyka gwoździ czyli kolejny stary, można by rzec - klasyczny i często powtarzany, dowcip w niepowtarzalnej wersji.

Dwóch pasażerów w pociągu było.
Razem w przedziale - tak się złożyło.

"By podróż nasza minęła szybko
Ja się przedstawię - jestem Pieczywko"

"Miło mi poznać, jestem Bułeczka.
Może herbatki? A może mleczka?"


Czas płynie wolno, a droga miła.
Nagle Bułeczka śmiać się zaczyna.

Pieczywko pyta, o co mu chodzi.
"Nie chcę obrazić""Ależ nie szkodzi"

"Bo wymyśliłem o panu wierszyk"
"No niech pan mówi-pan jesteś pierwszy"

"Pieczywko bracie, skocz no po piwko"
Na to się wkurzył biedny Pieczywko.

Myśli on jaką ripostę zadać,
lecz nic mu w wierszyk nie chce się składać.

Nagle się śmieje zadowolony...
"Bo ja też wierszyk mam ułożony"

"Chętnie posłucham" mówi wskazany
"Bułka, Bułeczka - ch*ju złamany"


0
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki LXXXII - Tfuu! Pie**olony Matiz!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Nowe przygody porypanego przedszkolaka cz. V
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Poetycka Klasyka Gwoździ - Rysiek
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Gra Półsłówek Pierwsza Kompletna Edycja
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy XCVI
Przejdź do artykułu Chodź, opowiem ci bajeczkę o Kopciuszku

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą