#1. Były minister środowiska krytykuje strajk klimatyczny: "CO2 to gaz życia"

Jan Szyszko w wywiadzie dla radia Wnet stwierdził, że ostatnie strajki klimatyczne są skutkiem tzw. "ekologizmu", czyli tworzenia w ludziach przeświadczenia, że to my jesteśmy największym wrogiem przyrody. Skomentował też głośne wystąpienie Grety Thunberg:

Serdecznie jej współczuję. To dziewczę na pewno oszukano, na pewno to dziewczę chyba nie wiem co mówi, bo jest ciężko, aby w tym wieku rozumieć dokładne meandry polityki i gospodarki - one się tu nawzajem łączą. I to samo było w Warszawie niedawno, jechałem na spotkanie do Pałacu Staszica, gdzie nie mogłem się dostać, gdyż młodzież spontanicznie w wieku kilkunastu lat protestowała przeciwko temu, że Polska ma węgiel kamienny i go używa, a chyba nie wiedzieli w gruncie rzeczy, co tak naprawdę mówią. (...) CO2 jest gazem życia. Węgiel jest określony jako jeden z głównych wrogów w klimatu. Przez niego powstaje drewno, pokarm. Bez dwutlenku węgla nie ma życia na świecie. To powinien wiedzieć każdy uczeń szkoły podstawowej.

Internauci zareagowali na wypowiedź polityka oburzeniem:

No to proponuję "profesorowi" szczelny pokój wypełniony "gazem życia" na parę godzinek może odmłodnieje z 50 lat.

Temu facetowi ktoś kiedyś dał maturę, potem magisterium, doktorat, habilitację i profesurę. Polska nie jest normalnym krajem.

Panie Ministrze. Może Pan spróbuje wdychać CO2 zamiast tlenu i zobaczy czy rzeczywiście jest tak wspaniale? Proszę nie kpić z młodych ludzi, którzy martwią się o swoją przyszłość.

Jan Szyszko był ministrem środowiska w rządzie Beaty Szydło.

#2. Zgwałcili 5-latka. "Będziesz moją dz**ką"

RPA żyje przerażającym gwałtem, którego grupa 9-latków dopuściła się na 5-letnim chłopcu. Relacja matki dziecka mrozi krew w żyłach:

Martwiłam się, gdy nie było go w domu. Przyjechał dopiero o 15:30. Zapytałam, co się stało i wtedy powiedział mi, że czterech chłopców wepchnęło go do jednej z klas, rozebrało go i gwałciło.

24-latka próbowała zgłosić sprawę na policji, ale bez skutku. Podobno jeden z oprawców miał się zwracać do 5-latka słowami:

Będziesz moją dz**ką!

Kobieta przyznaje, że obawia się o swojego syna, który od tamtego zdarzenia nie chce chodzić do szkoły.

#3. Ksiądz krytykuje aktorkę, która powiedziała, że niemożliwe jest pokochanie cudzych dzieci

Ostatnio pisaliśmy o Annie Korcz, która wypowiedziała się na temat swojej relacji z dziećmi męża z jego pierwszego małżeństwa. Aktorka postanowiła pociągnąć temat i w jednej ze śniadaniówek tłumaczyła się z tak mocnych słów:

Nie byłam zapytana o rodzinę zastępczą, tylko patchworkową, w której funkcjonuję od 14 lat. Powiedziałam tak, jak wydaje mi się, że jest. Bardzo trudno pokochać jest dzieci partnera/partnerki. Matki wiedzą, jaka to jest miłość do swojego dziecka, że jest to miłość atawistyczna. Cudze dziecko, brzydko brzmi "cudze", jest tworem nie z nas, w związku z czym atawizm zaprzecza takiej rodzicielskiej miłości. Rozumiem, że kobiety i mężczyźni adoptują dzieci, bo nie mogą mieć swoich lub swoje, przepraszam, stracili i wtedy zaczynają je kochać i może tak jest. (...) Nigdy w życiu nie będę próbowała odgrywać roli mamy synów mojego partnera. Jestem z boku, (...) nie kochamy się, ale lubimy. Ja też jestem z patchworkowej rodziny, więc wiem, jak to było z moimi ojczymami, jest to bardzo trudne.

Słowa Korcz rozzłościły księdza Janusza Kroplewskiego, który w wywiadzie dla "Faktu" powiedział:

Jej wypowiedź nie jest ani chrześcijańska, ani ludzka, ani humanitarna. Można tylko jej współczuć. Jak można nie pokochać dziecka swojego partnera? Przecież nie kocha się tylko nowego partnera w życiu, ale kocha się go z całym przybytkiem, który z nim idzie. Czyż nie jest jedynym przykazaniem od Boga w życiu chrześcijańskim, by iść przez życie z miłością? To powinno być wpisane w naszą naturę.

#4. Dramatyczny telefon na komisariat w Łomiankach: "Podłożyłem bombę"

Mazowieccy policjanci musieli sprawdzić wszystkie komisariaty w powiecie warszawskim zachodnim po tym, jak pewien żartowniś zadzwonił i powiedział:

Podłożyłem bombę pod komisariat.

Policja natychmiast zaczęła namierzać sprawcę alarmu. Okazało się, że był to 20-letni chłopak. Teraz zrozumie, co znaczy wypowiedzieć o jedno zdanie za dużo.

Jedno zdanie wypowiedziane przez młodego mężczyznę sprawiło, że usłyszał on zarzut wywołania fałszywego alarmu bombowego. Wobec mężczyzny prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci oddania pod dozór Policji. Za popełnienie tego przestępstwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności

- informują funkcjonariusze policji.

#5. Chory na autyzm 5-latek przytulił inne dziecko. Trafił do rejestru przestępców seksualnych. Jego matka nie przebiera w słowach

Nathan, uczeń przedszkola w amerykańskim mieście Chattanooga, cierpi na autyzm. Ostatnio chłopiec przytulił inne dziecko w swojej grupie, co nie spodobało się jego rodzicom. 5-latka wpisano do rejestru jako "drapieżnika seksualnego". Jego matka nie rozumie tej decyzji:

Nie rozumiem tego. To pięcioletnie dziecko. Zadzwoniła do mnie nauczycielka i powiedziała, że muszę porozmawiać z Nathanem na temat wyznaczania granic. Rozmawiałam z nim. Powiedziałam, że nie może przytulać dzieci. On nie rozumie, że zrobił coś złego.

Sprawę nagłośniła w mediach społecznościowych babcia Nathana. Kobieta zastanawia się, dlaczego szkoła nie chciała najpierw wysłuchać rodziny i lekarza chłopca:

Do końca życia będzie widniał w rejestrze jako przestępca seksualny. To dziecko jest autystyczne, rozumie i funkcjonuje zupełnie inaczej niż typowy pięciolatek. Co wy robicie? Do kogo zwrócić się o pomoc, gdy szkoła nawet nie słucha lekarza dziecka, który wyjaśnia jego trudności w zrozumieniu prostych rzeczy, takich jak granice?

Przedstawiciele szkoły twierdzą, że placówka miała obowiązek przyjmować wszystkie zgłoszenia o nieprawidłowych zachowaniach podopiecznych.

#6. Donald Trump wyśmiewa Gretę Thunberg: "Wygląda na bardzo szczęśliwą młodą dziewczynę"

Przemówienie Grety Thunberg odbiło się szerokim echem w mediach na całym świecie. 16-latka oskarżyła światowych liderów politycznych, że ich błędne decyzje doprowadziły do zniszczenia klimatu, co w konsekwencji pozbawiło ją i jej rówieśników szczęśliwego dzieciństwa. Donald Trump postanowił na Twitterze zakpić z nastoletniej aktywistki:

Ona wygląda na bardzo szczęśliwą młodą dziewczynę, z nadzieją spoglądającą w jasną i wspaniałą przyszłość. Jak miło to widzieć!

W odpowiedzi Thunberg wykorzystała słowa amerykańskiego prezydenta do swojej notki biograficznej na Twitterze:

Młoda dziewczyna, która jest pełna optymizmu na myśl o wspaniałej przyszłości, jaka czeka naszą planetę.

Obecnie Greta zmieniła opis na inny.

#7. Od 22 lat nie jadła warzyw i owoców. Porównuje je do psiej kupy

Jade Youngman cierpi na strach przed zdrowym jedzeniem. 25-latka od wielu lat żywi się wyłącznie pizzą, chipsami czy nuggetsami z kurczaka. Dlaczego tak bardzo nie toleruje owoców i warzyw?

Sposób, w jaki opisuję to, co czuję, jest taki, że jeśli ktoś stawia przede mną talerz owoców lub warzyw, to czuję się tak, jakby na tym talerzu znajdowała się psia kupa, a ktoś mówił do mnie: „Zjedz to”. Jeśli to zjem, zwymiotuję. Gdy ktoś postawi przede mną talerz z warzywami lub owocami, zacznę się szarpać. To jak reakcja fizyczna. Jeśli przyłożę zdrowe jedzenie do ust lewą ręką, prawa ręka odciągnie moją lewą rękę, zanim się tam dostanie. Wiem, że to mnie nie zabije i prawdopodobnie smakuje smacznie, ale nie umiem włożyć tego do ust.

Lekarze twierdzą, że Jade cierpi na ARFID, czyli zaburzenie polegające na unikaniu jedzenia pewnych potraw. Dziewczyna nie ukrywa, że ograniczona dieta źle wpływa na jej samopoczucie. Czuje się ciągle zmęczona oraz przechodzi przez epizody depresyjne. Jade wierzy, że uda jej się przezwyciężyć trudną przypadłość. Ma również nadzieję, że z czasem w społeczeństwie wzrośnie stopień zrozumienia dla osób takich jak ona.

>>> Ostatnio pisaliśmy o seksualnych ankietach szkolnych wśród 10-latków