Otwockowy kącik XXI
otwock2
·
31 sierpnia 2005
18 254
3
9
Kto chce, świętuje dziś dwudziestą piątą rocznicę, a Otwockowa kolebka humoru wchodzi w trzecią dziesiątkę. Sprawdźcie sami, czy wiek jej służy ;)
Pewien facet, po 30 lat zastanowienia się dlaczego tak bardzo różnił się od młodszego brata, znalazł odwagę i zapytał mamę:
- Powiedz mi prawdę, ja byłem adoptowany??!
- ....Tak - powiedziała mama i zaczęła płakać, potem dodała:
- Ale byłeś taki porąbany i obrzydliwy, że przynieśli cię z powrotem.
*****
Co powiedzał trener do Gołoty?
Mulderyzmy - dialogi nie z tej ziemi II
Jakoś tak paranormalnie nam się robi na Joe Monsterze, bo i konkurs na zdjęcie kosmity mamy, i te cytaty z Archiwum X... Jednym słowem coraz bardziej nieziemsko... ;)
Scully: Gdzie on teraz jest? Przeniesiono go?
Policjantka: Można to tak nazwać. Nie żyje od 9 lat.
Mulder: Jak się udało wesele?
Scully: Mam ci opowiedzieć jak panu młodemu film się urwał czy jak pies ugryzł perkusistę?
Deep Throat: Kończysz pracę, Mulder?
Mulder: Mama każe wracać mi przed zmrokiem.
Policjant (o zwłokach): Co mamy z tym zrobić?
Prawdziwi studenci spotkają ich już we wrześniu, nietypowi, którzy nic nie poprawiają, i nowi, którzy rozpoczynają dopiero studiowanie, w październiku. Ale wszystkim przyda się nasz tłumacz tego, co mówi, a co tak naprawdę myśli wykładowca...
Mówi: Będziecie korzystać z jednego z najlepszych podręczników w tej dziedzinie.
Myśli: Ja jestem autorem i potrzebna mi kasa.
Mówi: Jeśli zastosujecie się do tych kilku prostych zasad, nie będziecie mieć problemów z zaliczeniem.
Myśli: Z tym drobnym zastrzeżeniem, że nie będziecie sobie pozwalać na takie fanaberie jak sen czy jakieś tam "życie towarzyskie”.
Mówi: Najważniejsze jest ogólne przesłanie tego, co pisze autor.
Myśli: Sam tego ni chu-chu nie kumam.
Mówi: Różne autorytety zgadzają się co do tego, że...
Myśli: Zdaje mi się, że...
Mówi: Odpowiedź na pana pytanie nijak nie wiąże się z tematem naszych zajęć.
Myśli: Nie mam pojęcia.
Mówi: Proszę przyjść do mnie na dyżur, wtedy panu odpowiem.
Myśli: Nie mam pojęcia.
Mówi: Co do odpowiedzi na pańskie pytanie... Istnieje kilka wzajemnie sprzecznych poglądów.
Myśli: Nie mam bladego pojęcia.
Mówi: Dziś omówimy rzecz niezwykle istotną.
Myśli: Dziś omówimy moją pracę doktorską.
Mówi: Czas nie pozwala uwzględnić wszystkich osób, które wniosły wkład w badanie tej dziedziny.
Myśli: Nie zgadzam się mniej więcej z połową tego, co napisali.
Mówi: Ten temat możemy kontynuować po zajęciach.
Myśli: Mam już tego po dziurki w nosie, kończymy. (i/lub) Wygrywacie w dyskusji, kończymy.
Mówi: Dzisiejszą dyskusję poprowadzi ktoś z państwa, będzie to dla was dobre doświadczenie jako dla przyszłych nauczycieli.
Myśli: Zabalowałem wczoraj i nie miałem czasu przygotować się do zajęć.
Mówi: Czy są pytania?
Myśli: No dobra, ja już chcę się stąd zerwać.
Mówi: Wnioski płynające z tego opracowania są oczywiste.
Myśli: Też nie czaję, o co w tym biega, ale będzie z tego pytanie na kolokwium.
Mówi: Na teście będzie 50 pytań wielorakiego wyboru.
Myśli: Na teście będzie 60 zgadywanek wielorakiego wyboru oraz trzy pytania opisowe (do trzech stron odpowiedzi) i nikt nie uzbiera więcej niż 65% punktów.
Mówi: Wyniki sprawdzianu są generalnie niezłe.
Myśli: Niektórzy dostali nawet 3+.
Mówi: Wyniki sprawdzianu nieco mnie rozczarowały.
Myśli: Gdzie była ta wczorajsza impreza?? (i/lub) Czyście, kretyni, w ogóle zadali sobie trud zajrzenia do notatek?
Mówi: Niektórzy mogli się bardziej postarać.
Myśli: Wszyscy oblali.
Mówi: Zanim zaczniemy dzisiejszy temat – czy są jakieś pytania odnośnie poprzednich zajęć?
Myśli: Czy komuś w ogóle chciało się otworzyć książkę?
Mówi: Według moich źródeł...
Myśli: Według gostka, który prowadził te zajęcia w zeszłym roku...
Mówi: Prowadzenie tych zajęć było dla mnie bardzo satysfakcjonujące.
Myśli: Mam nadzieję, że na przyszły rok znajdą dla tych jołopów innego jelenia!
No to powodzenia w kampanii wrześniowej! ;)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą