Szukaj Pokaż menu

Trade Marketing Specialist - Mistrz magii

54 949  
284   19  
Znamy ich już kilku ale ten przebił wszystkich dotychczasowych...

Zobacz więcej!

Renia przed Parlamentem Europejskim A.D. 2008

31 583  
0   45  
Zobacz więcej!Renia B. biorąc przykład z wystąpienia swojego wodza z 2006 roku też postanowiła zabłysnąć. W jej przemówieniu widać jednak ewidentnie, że jest to osoba, która ma wyższe... Ale co, to sami się przekonajcie...

(Wersja z tłumaczeniem.)

- Tall room!
(Wysoka Izbo!)

Welcome in the name of all penises of Selfdefence.
(Witam w imieniu wszystkich członków Samoobrony.) 

Now it’s railway for me.
(Teraz kolej na mnie.)

It’s not fugitive of circumstances.
(To nie jest zbieg okoliczności.)

Look in my little-eye-bitches and concentrate a shit.

ICBO LXXXVIII O czym poważny student rozmawiał ze swoim Polonezem Caro...

27 088  
2   34  
Rozruszaj mięśnie brzucha...Odmienne stany świadomości to jest to, co kochają najbardziej. Piszą wtedy jeszcze większe fanaberie niż zwykle. Nie wierzycie? Zatem zapraszam do poczytania!

Prasa rosyjska: Od wódki rozwija się mózg

- Mam 37 lat i nigdy nie piłem wódki! Kiedyś, kilkanaście lat temu wypiłem dwa piwa i myślałem, że umrę - alkohol jest dla ludzi przegranych.

- Lubię być przegrany, zwłaszcza w weekend w klubie, w towarzystwie miłych i równie przegranych dziewczyn.

- A co powiesz o tych ruchach pozbawionych godności, co to niektórzy tak lubią uprawiać? Też nie dla elity?

- Czekaj czekaj neurony Ci się poplątają.

- I pewnie jeszcze kawaler jesteś? 

- Tak mój stary jest przegrany. nic mu się nie chce. Ani piwka, ani seksu, więc z nas dwojga ja piję za oboje.

- Seks tez uprawiasz za dwoje? To facet musi mieć rogi od morza do Tatr.

* * * * * * *

- Szukam partnera do "powiększania mózgu". Źle się "czyta" do lustra. Wstęp z minimum jedną książką, nowelek nie czytam.

- Mam powieść 1,5 l. Bardzo dobra, wchodzę w temat.

- Ja mam dziennik, sztuk osiem: Wiadomości Żywieckie, może być?

- Dziś moje imieniny wiec przynoszę lekturę szkolna - "Ucho od Śledzia" oraz biografie Chopina - 3 tomy.

- Ok wchodzę . Wezmę ze sobą 2l powieść rzekę .Daj znać czy wziąć ze sobą trochę okładek do wymiany.

- Wiadomości żywieckie mogą być ale day after, poszukaj na półce jakichś rosyjskich pisarzy!

- Czy przyjmujesz z rękopisami?

- Rękopisy i białe kruki dobrze chodzą.

- Hehehee, jeżeli to wszystko przeczytamy, może nam się wzrok popsuć, całkiem jak temu misiu.

* * * * * * *

Rekordowym wynikiem 62:0 zakończył się mecz piłkarski pomiędzy dwoma zespołami ligi regionalnej z serbskiego miasteczka Bistrica położonego 50 km od Belgradu. Goście nie zgodzili się z jedną z decyzji sędziego i zgodnie z sugestią kierownictwa klubu zrezygnowali z gry obronnej oraz bojkotowali spotkanie.

- Swoją drogą jestem ciekaw gdzie byli obrońcy i bramkarz. Swoją drogą jestem ciekaw gdzie byli obrońcy i bramkarz, wszyscy poszli na atak?? Bo jakby opuścili murawę, to sędzia przerwałby mecz... DZIWNE

- Jak to gdzie? W salonie Renault.

- Obrońcy i bramkarz opowiadali sobie kawały o Rasiaku.

* * * * * * *

- Napiszcie jakie mieliście akcje ciekawe na paleniu. 

- Dawno temu na wagarach upalony wracałem na stopa do domu z nauczycielem. Ale była bombka akurat. Jakie mu sciemy waliłem, że byłem u siostry na odwiedzinach a nie mam w cale siostry.

- Hehe ludzie to jeszcze nic! Ja raz zbakany zgubiłem się w Supersamie - chyba w żabce - ni gdy więcej tam nie byłem ! Ale to był potężny labirynt z którego nie mogłem znaleźć wyjścia! Farta miałem bo koleś znalazł mnie wprowadził Labiryntom i supersamom mówimy NIE! P.S. Hipermarkety to dopiero wyzwanie!

- A ja wlazłem do kibla i myślałem, że jestem w zlewie, wiec się wypróżniłem. A potem patrzę, a ja jestem na przystanku i wącham sobie palca. Potem przyszła policja i poleli mnie wódka, a następnie UFO przyleciało i chcieli na mnie badania zrobić. Wreszcie budzę się, a ja w trumnie siedzę i walę, żeby mnie wypuścili, ale cholera już byłem w niebie i tam się upaliłem z Diabłem. Ale były jazdy! Jutro jadę i będziemy palić z Macierewiczem. Lubimy ten stan.

- Drogi kolego w twoim przypadku już nigdy więcej nie sięgał bym po marihuanę. Działa na ciebie w jakiś szczególny sposób. Mówiąc wprost - jesteś jakiś nienormalny.

- Ja raz siedziałem zjarany na imprezie i nagle wszyscy pozamieniali się w krasnoludki i zaczęli tańczyć.

- Ja na imprezie karmiłem pralkę, bo głodna była.

- Kiedyś na ognisku wkręciłem sobie, że kiełbasa do mnie gada, a potem szedłem do akademca, który jak się okazało był promem, a portier kapitanem, hehe ale beka była! 

- Mi się zdarzyło raz upić krzesło. Zielone krzesło na dodatek, bo z tylko takim chciałam po spaleniu pić.

- Ja kiedyś upaliłam się i chciałam rozwiązać krzyżówkę, ale na miejscu haseł do krzyżówki widziałam same telefony, próbowałam wszędzie wpisać słowo - telefon, ale prawie nigdzie nie pasowało. Przez bardzo długi czas nie mogłam się połapać o co chodzi.

- Jeden mój znajomy miał fajna jazdę. Całkiem niedawno kupił sobie samochód - Poloneza Caro. Pewnego razu wdał się w dyskusje ze swoim samochodem:
- Wiesz, bardzo się cieszę, że cię kupiłem.
- No ja też się cieszę.
- W ogóle się nie psujesz, ładnie wyglądasz i mało palisz. Powiedz mi jak to jest, że inne Polonezy palą strasznie dużo, a ty palisz tak mało? 
- No wiesz, ja cię rozumiem, że ty jesteś studentem, masz mało kasy i nie stać Cię na częstsze tankowania to mniej pale.
To tak w skrócie, dialog trwał ponad 10minut.

- Zjaraliśmy się kiedyś z kumplami a następnie szliśmy do centrum - po drodze przechodziło się miedzy blokami - a tu jeden zaczął świrować - stójcie gdzie idziecie - nie widzicie że idziecie w ścianę! Popatrzyliśmy na niego jak na świra i mówimy choć Fikus idziemy i poszliśmy - przed samym przejściem Fikus dostał schizy i zaczął wrzeszczeć, że weszliśmy w ścianę! A potem twierdził że mu pod nogami chomik biega.

- Ludzie to jeszcze nic. Na imprezie u kumpla siedziałem na kanapie i tak se jaram jaram jaram, patrzę, a tu siedzę obok Jezusa. Udzielił mi komunii. Mojej pierwszej w życiu komunii. Na dodatek okazało się że zamiast opłatka wpierdzieliłem opakowanie po fajkach hahhaha.

- Mnie po upaleniu się gonił styropian, uciekałem co sił w nogach. Ale jazda była nieziemska.

- To jeszcze nic, ja raz wypaliłem coś nasączonego. Pizza miała oczy. Później 15 minut walczyłem cały spocony, aby serce nie rozpuklo się na balkonie. Wycieńczony położyłem się na tapczan. Uderzyła mnie taka fala bodźców wszelakich, że musiałem przykryć się kołdrą i zgasić światło. Po chwili swędzą mnie plecy, wiec wyobraziłem sobie, że się drapie i co się dzieje? Czuje jakby ktoś mnie drapał. A było to wtedy, kiedy były wybory miss world i wygrała ta urocza Nigeryjka. No to poszedłem za ciosem. Zacząłem wyobrażać sobie, że się z nią kocham. Trochę pofiglowaliśmy i nie mogąc dłużej wytrzymać zrobiłem to w pozycji kolankowo łokciowej. Oczywiście dostałem orgazmu. Dziś tak sobie myślę, że był to najlepszy sex w moim życiu .No, przynajmniej jeden z kilku najlepszych, partnerka była przepiękna jak czarna wisienka.

* * * * * * *

- Hey now, hey now, don’t dream it’s over... Kto to śpiewał?

- Hey now to gra trębacz w Kracowie w samo południe trąbi.

To jeszcze 7 hejnałów i znów się widzimy...
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Renia przed Parlamentem Europejskim A.D. 2008
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu ICBO - wydanie specjalne - cmentarne
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu ICBO LXXXVII - jaka jest prędkość światła?
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Sztuka wyrywania lachona przez gadu-gadu
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu ICBO - wydanie specjalne - cmentarne
Przejdź do artykułu ICBO LXXXVI - ptasia grypa według onetowców

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą