Człowiek jest w stanie uodpornić się na budzik więc zawsze kombinował co zrobić żeby nie zaspać. Np. ustawiał budzik na odwróconej metalowej misce lub ustawiał go jak najdalej, tak żeby trzeba było wstać aby go wyłączyć. Teraz jest łatwiej bo powstają coraz wymyślniejsze budziki. Oto kilka godnych uwagi:
1. Budzik, który odjeżdża od łóżka, gdy zaczyna dzwonić. Zwany też, przez użytkowników, świniakiem:
* * *
2. Budzik jednorazowy, ale pewny na 100%
1. Budzik, który odjeżdża od łóżka, gdy zaczyna dzwonić. Zwany też, przez użytkowników, świniakiem:
* * *
2. Budzik jednorazowy, ale pewny na 100%
Powoli mija nastrój studniówkowy i najwyższa już pora zacząć poważnie pomyśleć o maturze i o przyszłości...
Źródło foto: https://niepokorny.org
Źródło foto: https://niepokorny.org
Wsadzano fidlera na rufe. To znaczy Skrzypka. Na bank. Narodowy. A przy okazji załatwiano parę innych spraw. Głównie de- coś tam.Poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski:
[...] autopoprawka jest próbą ratowania skóry i tego się nie da ukryć, panowie. To widać, słychać i czuć, co byście nie robili i czego byście nie mówili. Próba odstąpienia od stosowania progów wyborczych wewnątrz grupy list jest niczym innym jak próbą ratowania już nawet nie autorytetu Ligi Polskich Rodzin, a pewnych nazwisk, których zapewne przez grzeczność nie umieściliście w projekcie ustawy, no, ale to już wasza sprawa i wasz problem.
Poseł Jakub Szulc:
Przed chwilą pan poseł Kuchciński, prezentując stanowisko klubu Prawa i Sprawiedliwości w sprawie kandydatury pana Skrzypka na prezesa Narodowego Banku Polskiego raczył stwierdzić, że pozostali dotychczasowi prezesi Narodowego Banku Polskiego przewodzili wcześniej partiami politycznymi, które w tym momencie już nie istnieją. Nie wiem, nie chciałbym być złym prorokiem, natomiast nie wiem, proszę państwa, czy ten sam los nie spotka Prawa i Sprawiedliwości.
Wicemarszałek Janusz Dobrosz:
Głos z sali: Tego jeszcze nie było.
Poseł Kazimierz Plocke: Bez tego nie może żyć.
Poseł Sławomir Jeneralski:
Te poprawki mają w sumie kosmetyczny charakter, a jako że klub SLD nie jest gronem ludzi drobiazgowych, więc poprzemy wszystkie, o czym z satysfakcją informuję.
Wicemarszałek Jarosław Kalinowski:
Głos zabierze pan poseł Bronisław Dutka, Polskie Stronnictwo Ludowe. Dzisiaj specjalista od poprawek senackich.
Poseł Tadeusz Iwiński:
Ja zgłaszam wniosek formalny, żeby pan marszałek, gdy wypowiadane są z tej trybuny głupstwa, reagował. [...] Naprawdę obrady Sejmu oglądają uczniowie, studenci. Pan jako długoletni nauczyciel szkół podstawowych i średnich dobrze wie, jakie oni wzorce ciągną od nas.
Poseł Tadeusz Iwiński:
No to spalmy wszystkie książki historyczne, również te, z których pan nauczał, i dajmy tutaj jedyną wykładnię historii pana doktora Karskiego, pani doktor Bartyzel itd. To jest moja propozycja formalna.
Poseł Bronisław Komorowski: Oj, panie pośle, ostro pan pojechał.
Marszałek:
Proszę pana, pana wniosek jest niewykonalny i muszę pana zmartwić, naprawdę opowiada pan głupstwa i dobrze pan o tym wie. Jak pan mógł się zorientować z mojego życiorysu, nie mogłem być wieloletnim nauczycielem, ponieważ przez pana kolegów partyjnych byłem wyrzucany ze szkoły.
Poseł Piotr Gadzinowski:
Ja jestem zwykłym magistrem podobnie jak pan marszałek czy magister Skrzypek, prezes Narodowego Banku Polskiego. Ale pani doktor Bartyzel nie zrozumiała widocznie do końca mojej wypowiedzi. Otóż nie pytałem o Adolfa Hitlera. [...] Ja pytałem o Józefa Piłsudskiego i pani doktor powiedziała, że Józefa Piłsudskiego odrzucacie dlatego, że wysiadł z tramwaju socjalistycznego na przystanku Niepodległość.
Marszałek:
Pan poseł Wikiński… Pan nadużywał tej formuły. Mam nadzieję, że tym razem pan nie nadużywa.
Poseł Marek Wikiński: Wniosek formalny.
Marszałek:
Czy pana… Przepraszam...
Poseł Marek Wikiński: W kwestii formalnej.
Marszałek:
W kwestii formalnej czy wniosek formalny?
Poseł Marek Wikiński: Wniosek w kwestii formalnej, po prostu...
Marszałek:
Wniosek formalny, tak? Pan mówi w imieniu własnym czy z mandatu klubowego?
Poseł Marek Wikiński: W imieniu własnym, panie marszałku.
Marszałek:
W imieniu własnym. No zobaczymy, co pan powie. Bardzo proszę.
Poseł Tadeusz Iwiński:
Funkcjonowanie Sejmu jest w ogóle Wersalem w porównaniu np. z Knesetem, w porównaniu z francuskim parlamentem czy Izbą Gmin.
Poseł Krzysztof Jurgiel:
Krótka sprawa. Trzeba porozmawiać na temat przebiegu obrad, bo my chcemy pracować
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą