Czasami zbyt idealistyczne wyobrażenia o świecie rozbijają się o okrutną rzeczywistość. Ci ludzie rozpoczęli swoją podróż z entuzjazmem i wiarą w cudowne jutro, ale czekał ich tragiczny koniec – przemoc i śmierć.
#1. Ekscentryczna artystka zginęła w sukni ślubnej podczas manifestu pokojowego.
Wiosną 2008 roku 33-letnia włoska artystka Pippa Bacca (prawdziwe nazwisko Giuseppina Pasqualino di Marineo) ubrana w suknię ślubną, symbol pokoju i miłości, podróżowała autostopem po Europie Wschodniej i Bliskim Wschodzie. Włoszka rozpoczęła swoją podróż 8 marca w towarzystwie swojej przyjaciółki Silvii Moro, która również zdecydowała się przyłączyć do akcji pokojowej „Panny młode w drodze”.
Kobiety chciały przejechać autostopem 11 państw dotkniętych konfliktem zbrojnym i takich, w których te konflikty miały miejsce w przeszłości: Słowację, Chorwację, Bośnię, Serbię, Bułgarię, Turcję, Libię, Syrię, Egipt, Jordanię, Izrael.
Kobiety podróżowały autostopem z Mediolanu do Tel Awiwu, zatrzymując się w miastach i organizując różne wydarzenia, aby obudzić w ludziach miłość i życzliwość. Pomysł wziął się z pieśni włoskiego barda Fabrizio De Andre:
Jesteśmy już bardzo zmęczeni wojnami. Czy nie czas już wrócić do pracy w sukni ślubnej lub czymś innym, białym?
Włoszka przez całą podróż, przemierzając Włochy, kraje bałkańskie, Turcję, utrzymywała kontakt z bliskimi. Podczas swojej podróży blogowała w internecie i kontaktowała się z włoskimi mediami, które z uwagą śledziły jej niecodzienną akcję. Jednak 31 marca dziewczyna zniknęła im z pola widzenia. Okazało się, że na kilka dni przed zniknięciem Giuseppina pokłóciła się z przyjaciółką i samotnie kontynuowała podróż.
Jak się później okazało, na terytorium Turcji zatrzymała „na stopa” 38-letniego mężczyznę, Murata Karatasa, który postanowił ją okraść, a następnie zgwałcić. Murat Karatas, który był już wcześniej skazywany za kradzieże, przestraszył się i udusił swoją ofiarę, aby zatrzeć ślady.
Policja wpadła na trop zabójcy po tym, jak użył on karty SIM zamordowanej Włoszki. Zatrzymany mężczyzna natychmiast przyznał się do zbrodni i pokazał, gdzie ukrył zwłoki. Nagie ciało artystki, przykryte ziemią i gałęziami, odnaleziono w lesie niedaleko Stambułu.
#2. Wycieczka rowerowa dookoła świata amerykańskiej pary zakończyła się w górach Tadżykistanu.
„W tym wielkim, pięknym świecie jest jakaś magia” – napisał Jay Austin, 29-letni Amerykanin, który wraz ze swoją ukochaną Lauren Geoghegan podróżował po świecie przez 369 dni. Zakochana para opuściła Stany Zjednoczone w lipcu 2017 roku, by objechać świat na rowerach.
Udali się do Republiki Południowej Afryki, a następnie do Maroka, przemierzyli Europę Wschodnią, dotarli do Tadżykistanu, a przez Azję Wschodnią i Australię chcieli wrócić do domu, do Ameryki, ale ich plany się nie zrealizowały.
Para zatytułowała na swoim blogu podróż, która sprowadziła ich do Tadżykistanu, „Marzenia się spełniają”. W imię tego marzenia porzucili pracę, dom, który zbudowali własnymi rękami i dotychczasowy sposób życia.
Ich podróż była ekscytująca. Para na blogu opisywała historie, które przydarzyły im się po drodze. Opisali nie tylko pozytywne strony wycieczki, ale także kłopoty, z którymi przyszło im się mierzyć po drodze. Jednocześnie Austin pisał, że głównym ich odkryciem w trakcie tej podróży jest to, że ludzie na ogół są bardzo mili i sympatyczni.
Jeśli czytasz gazety, masz wrażenie, że świat jest ogromnym, przerażającym miejscem i ludziom nie można ufać. Podobno ludzie są źli – pisał Austin. - Nie przepadam za tym. Zło to koncepcja, którą wymyślamy, aby tłumaczyć sobie, dlaczego inni ludzie i ich wartości tak bardzo różnią się od naszych. Generalnie ludzie są mili. Tak, czasami egocentryczni, czasami ograniczeni, ale mili, hojni i piękni.
Para zamieściła na blogu chronologię swoich podróży, dzieląc się wrażeniami. I tak w 319. dniu podróży nieznany im Kazach zatrzymał ciężarówkę i częstował Amerykanów lodami. W 342. dniu na łące obok nich zatrzymała się rodzina niosąca instrumenty smyczkowe i dała koncert podróżnym. A potem nadszedł dzień 369., kiedy para jechała wraz z kilkoma innymi turystami bardzo malowniczą drogą w południowo-wschodnim Tadżykistanie.
29 lipca około godziny 15:30 czasu lokalnego na autostradzie Kulob-Duszanbe w dystrykcie Dangara kierujący samochodem Daewoo Leganza celowo potrącił ich i innych turystów. Następnie, jak poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Tadżykistanu, przestępcy wysiedli z samochodu i zaczęli dobijać turystów nożami i siekierami. W wyniku tego zdarzenia zginęło czworo obcokrajowców, a dwóch zostało rannych. Wśród czworga zabitych byli Jay Austin i Lauren Geoghegan.
Tadżycka policja początkowo uznała to zdarzenie za wypadek drogowy, ale później stwierdziła, że turyści padli ofiarą brutalnego przestępstwa. Zaraz potem aresztowano jednego podejrzanego, a dwóch kolejnych zginęło podczas próby stawiania oporu podczas aresztowania. Wszyscy to mieszkańcy wsi urodzeni w latach 1992-99.
Dwa dni później Państwo Islamskie opublikowało filmik przedstawiający pięciu mężczyzn, którzy zaatakowali rowerzystów, siedzących przed flagą ISIS. Patrzyli prosto w obiektyw i wypowiadali słowa przysięgi: zabić „niewiernych”.
#3. Koniec wycieczki: turystka zginęła już w pierwszym odwiedzonym kraju.
Trzecia historia wydarzyła się w 2018 roku, a jej bohaterka była dopiero na początku swojej podróży. Zdążyła odwiedzić tylko jeden kraj z wielu zaplanowanych. 25-letnia Maria Matus Tenorio z Meksyku zdecydowała się na podróż, aby dzielić się swoją muzyką ze światem. Dziewczyna grała na klawiszach i komponowała, a jej plany obejmowały podróżowanie po całym świecie. Jednak podczas swojej pierwszej podróży do Kostaryki młoda piosenkarka została zgwałcona i zamordowana.
Maria wyruszyła z Meksyku do Kostaryki, gdzie spotkała turystkę z Wielkiej Brytanii. Zaprzyjaźniły się i postanowiły podróżować razem. Na jednej z kostarykańskich plaż dwóch miejscowych mężczyzn podeszło do atrakcyjnych dziewcząt. Zachowywali się agresywnie. Początkowo mężczyźni planowali okraść turystki, ale sprawy wymknęły się spod kontroli. Koleżanka Marii wyrwała się i próbowała wezwać pomoc.
Maria Tenorio nie dała rady uciec. Mężczyźni zgwałcili ją, zaciągając w odległą część plaży, gdzie nikt nie słyszał krzyków dziewczyny. W obawie, że Maria wskaże ich policji, postanowili utopić dziewczynę na tej samej plaży, na której wcześniej ją zgwałcili. Wkrótce ciało Marii zostało odnalezione przez policję. Esquivel Cerdas i Benavidez Mendoza, podejrzani o morderstwo dziewczyny, zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy organów ścigania.
Tragiczny los meksykańskiej piosenkarki zszokował lokalnych mieszkańców. Na miejsce jej tragicznej śmierci ludzie przynoszą kwiaty i zapalają znicze w ramach protestu przeciwko przemocy wobec kobiet. Mówią, że śmierć Marii nie pójdzie na marne. Oby.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą