Kiedy Ricardo Bofill odkrył starą cementownię będącą niemalże ruiną, od razu dostrzegł w niej potencjał i stał się jej właścicielem. Swoje architektoniczne fantazje spełnia już prawie 45 lat w czymś, co niegdyś porzucone i w rozsypce stało się z czasem jego wymarzonym domem.
W 1973 roku hiszpański architekt Ricardo Bofill kupił niedaleko Barcelony starą cementownię z czasów I wojny światowej
Dziś w odcinku:
- Dwa typy ludzi na świecie
- Najlepszy moment podczas kupowania spodni
- Dowód na ciężkie życie romantyków
- Wszystko, czego potrzeba, by bezkarnie kraść przez wiele lat
- Piękne Pojezierze Bydgoskie
- No co za przypadek w Collegium Humanum
- Największa radość dla muzyka
- A na koniec słodko-gorzka historia
Dziś m.in. praprzyczyna pogardliwego podejścia kierowców do pieszych w Polsce, „wrota piekieł” na Syberii oraz jak po mistrzowsku stworzyć aplikację randkową.
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą