Ten krótki film prezentuje bardzo ciekawy mechanizm obronny gekona, który z tego co mi wiadomo nie posiada oficjalnej polskiej nazwy. Ten zamieszkujący Australię gad o sympatycznej gębie potrafi wystrzelić z ogona nitki kleistej i śmierdzącej jak zaraza cieczy, skutecznie zniechęcającej drapieżniki do konsumpcji tegoż.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą