Dzisiaj m.in. o zmarnowanym pokoleniu dzisiejszych dwudziestolatków, psie, który jeździł koleją, ojcu, który palił kościoły oraz tatuaż wyjątkowo demotywujący.
Dzięki kilku wymownym filmom rekiny stały się uosobieniem całego zła czyhającego pod wodą. Czy słusznie? Cóż - każdego roku więcej osób doświadcza pogryzienia przez nowojorczyka niż rekina. A to dopiero początek…
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą