Tokijskie metro to prawdziwy koszmar ludzi z klaustrofobią. Ludzie poupychani w wagonikach jak sardynki walczą, by złapać oddech i marzą, by jak najszybciej dotrzeć do stacji docelowej. Zauważył to niemiecki fotograf mieszkający w Tokio, Michael Wolf, który uwiecznia zmęczonych tym ściskiem ludzi. Z zewnątrz udało mu się uchwycić sceny, które ocierają się wręcz o intymność.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą